Francuscy wokaliści Romain Lateltin i Théophil Ardy zabrali gogolińską i krapkowicką publiczność w niezwykłą, muzyczną podróż na Dziki Zachód. A wszystko za sprawą koncertu, jaki odbył się w Gminnym Centrum Kultury w Gogolinie 28 października.

Wyjątkowe widowisko było połączeniem muzyki granej na żywo i ciekawych tekstów z nutą teatru, filozofii i głębokiego przesłania. Muzyczny projekt pod nazwą „Fahro” to westernowa opowieść o tym, co wynikło ze spotkania głównego bohatera, czyli Discowboya, który w swych pląsach zapuścił się zbyt daleko na Zachód z Wielkim Mądrym Duchem Saguaro, jaki objawił mu się pod postacią kaktusa. – Kaktus Saguaro jest jedną z najbardziej niezwykłych i odpornych na warunki roślin – trochę jak człowiek, który również potrafi dostosować się do każdej sytuacji i wiele przetrwać – stąd kaktus ten jest motywem przewodnim projektu „Fahro” – mówili artyści.

Chociaż koncert skierowany był głównie do młodzieży, w rytmach disco, western pop czy energicznego rocka rodem z Seattle bawiła się również starsza część widowni. Niezwykle sympatyczni i otwarci muzycy szybko złapali bardzo dobry kontakt z publicznością, która poderwała się z krzeseł, tańcząc i nucąc. Niespodzianką był polski akcent – wokaliści wykonali znany i lubiany utwór „Nie płacz Ewka” w wersji polsko – francuskiej. Na zakończenie spotkania francuscy artyści chętnie odpowiadali na pytania publiczności, dotyczące ich muzycznej kariery. Wykonali również swoje solowe hity przy akompaniamencie gitary.

Koncert odbył się w ramach cyklu „Scena młodych”, w ramach międzynarodowej współpracy kulturalnej nawiązanej pomiędzy Burmistrzem Joachimem Wojtalą a Rolandem Comte – dyrektorem Teatru L’imprimerie działającym w  Rive-de-Gier koło Lyonu.